104
Sugeruje to, że węgiel był tam obecny na etapie formowania się planety, a nie przywieziony później z zewnątrz. Również dane uzyskane za pomocą sondy kosmicznej MESSENGER mówią o stężeniu grafitu na powierzchni, sto razy wyższym niż jego zawartość na Ziemi.
Reklama
Naukowcy zastosowali modelowanie pola grawitacyjnego i wątpili, że diamenty powstały z oceanu magmy lub zostały „wylane” z jądra Merkurego. Zgodnie z wynikami eksperymentów, tworzenie się warstwy diamentowej wymagało ciśnienia około 7 GPa (odpowiednik 69 000 atmosfer ziemskich) i wysokiej temperatury.